Беларускі Гістарычны Зборнік
11
Jozef Wojcicki wydal szereg okolnikow do duchowienstwa i wiernych zakazuj^cych uzywania w cerkwiach unickich j?zyka polskiego, organow, spiewania godzinek, odmawiania rozanca, gorzkich zalow. Rozporz^dzenia administratora diecezji nie byly wykonywane przez duchowienstwo i wiernych. Wladze carskie zdecydowaly si? wowczas na powolanie lojalnego wobec nich unickiego biskupa chelmskiego, ktory mialby poshich wsrod wiernych. Po uzyskaniu akceptacji papieza Piusa IX zostal nim oficjal ar-chidiecezji unickiej we Lwowie ksiqdz Michal Kuziemski (1868-1871), znany
7 J. Bojarski, Czasy Nerona w XIX wieku pod rzqdem moskiewskim, czyli prawdziwe neronowskie przesladowanie unii w diecezji chelmskiej, cz. I, Lwow 1885, s. 23-24; H. Dylqgowa, Unia w Krolestwie Polskim (1815-1915), [w:] Katolicyzm w Rosji i Prawoslawie w Polsce (XI-XX), pod red. J. Bardacha i T. Chynczewskiej-Hennel, Warszawa 1997, s. 237.
8 J. P. Himka, The Greek Catholic Church and Nation-Building in Galicia 1772-1918, „Harvard Ukrainian Studies” 1984, vol. 8, no. 3-4.
9 H. Dyltjgowa, Unia w Krolestwie Polskim, s. 239.
192
z niech?ci wobec Polakow i nalez^cy do czoiowych postaci ruchu moskalo-filskiego. Po konsekracji we Lwowie w 1868 r. przybyl on do Cheima. Przy-bycie wladyki chelmskiego spowodowalo zwolnienie z aresztu duchownych unickich i wspolprac? hierarchy z administracj^carsk^. Biskup potwierdzil wszystkie zarz^dzenia Jozefa Wojcickiego i zakazal uczestniczenia duchow-nym unickim w nabozenstwach lacinskich. Lamanie jego zarz^dzeh grozilo konsekwencjami shizbowymi i karami pieni?znymi. Wladyka chehnski za-kazai wkrotce wszelkich kontaktow z duchowienstwem lacinskim i polecil podleglym mu proboszczom sporz^dzenie list unitow, ktorzy przyj?li obrz^-dek rzymskokatolicki. Biskup Kuziemski pragn^l powrotu podjegojurys-dykcj? wszystkich potomkow uni tow. Zarz^dzenia wladyki byly zgodne z po-lityk^wladz rosyjskich. Kuziemski nie chcial porzucic unii i z tego powodu sam zrezygnowal z godnosci biskupa chelmskiego w 1871 r. Postawa ordy-nariusza diecezji chelmskiej zostala pot?piona przez papieza Piusa IX.
Rezygnacj? z godnosci biskupiej w Petersburgu przyj?to z zadowoleniem. Car Aleksander II powolal w 1872 r. Komitet Specjalny do Spraw Diecezji Chelmskiej, w sklad ktorego wchodzil przybyly z Galicji ks. Marceli Po-piel. Popiel zostal administratorem biskupstwa chelmskiego i na polecenie Komitetu wydal Okolnik do duchowienstwa unickiego w ktorym polecat od 1874 r. odprawianie liturgii zgodnie z regul^ Kosciola wschodniego. Okol-nik mial doprowadzic do calkowitego zerwania ze zmianami wprowadzony-mi przez synod zamojski. Okolnik oczyszczaj^cy liturgi? z nalecialosci lacinskich byl wprowadzany w zycie przy poparciu wladz cywilnych. Dziala-nia Popiela wywolaly konflikty wsrod duchowienstwa i wiernych obrz^dku unickiego. Dochodzilo do stare wiernych z policj^ carsk^ i usuwania duchownych z parafii przeciwstawiaj^cych si? postanowieniom Okdlnikaw. Wprowadzenie w zycie Okolnika bylo wst?pem do przyl^czenia unitow do prawoslawiaw 1875 r.
W lutym 1875 r. unickie duchowienstwo diecezji chelmskiej w Bialej Pod-laskiej zwrocilo si? z prosb^ do Aleksandra II o pozwolenie na wl^czenie ich do Kosciola prawoslawnego. Delegacja duchowienstwa zostala 25 mar-ca przyj?ta przez cara, ktory wyrazil zgod? na likwidacj? unii. Rownoczes-nie uroezyste nabozenstwa, na ktorych ogloszono wol? duchowienstwa unickiego odbyly si? wiosn^ 1875 r. w Bialej, Janowie Podlaskim, Chelmie, Hru-bieszowie i Zamosciu. W uroczystosciach uczestniczyl prawoslawny arcy-biskup warszawski Joanicjusz. Arcybiskup uwazal za naturalne powrot unitow do prawoslawia jako wiary ojeow, lecz nie popieral stosowanych przez wladze panstwowe metod. Z tego tez powodu likwidacj a unii odbywala si? bez aktywnego udzialu duchowienstwa prawoslawnego11.
10 Tamze, s. 240-242; szerzej na ten temat: H. Dylqgowa, Dzjeje unii brzeskiej, Warszawa 1996, s. 113-150, 158-174.
11 Tamze, s. 152-153.
193
Ostateczne przyl^czenie unitow z diecezji chelmskiej do prawoslawia na-stqpilo decyzj^ Synodu 11 maja 1875 roku. Wiernych z obszaru wladyctwa chelmskiego wlqczono do diecezji warszawsko-chelmskiej. Wikariusz arcy-biskupa warszawskiego, z tytulem biskupa lubelskiego, mial na stale rezy-dowac w Chelmie, a greckounickie seminarium zastqpiono seminarium pra-woslawnym. Na biskupa chelmskiego Najswi^tobliwszy Synod mianowal administratora diecezji chelmskiej ksi?dza Marcelego Popiela. Decyzja Synodu zostala zatwierdzona przez cara Aleksandra II. W ten sposob Kosciol prawoslawny na terenie Krolestwa Polskiego licz^cy 42 parafie i 41 tysi?cy wiernych powi?kszyl o 267 parafii z 260 tysi^cami wiernych.
W latach 1863-1915 ostatecznie uksztahowala si? siec parafii prawoslaw-nych. Wielkie zashigi w rozwoju zycia duchowego na terenie diecezji chelmskiej wniosl mlody wowczas biskup, pozniejszy patriarcha moskiewski Tichon. Zarzqdzal on diecezji chehnsk^w latach 1897-1898. Pewne zmia-ny w stosunkach wyznaniowych wprowadzil ukaz tolerancyjny cara Miko-laja II z 1905 r. Cz?sc dawnych unitow, glownie z diecezji siedleckiej i lu-belskiej, porzucila wowczas prawoslawie i przystqpila do Kosciola rzym-skokatolickiego. Prawoslawny biskup chelmsko-warszawski Eulogiusz roz-poczql wowczas starania o wyi^czenie Chelmszczyzny z Krolewstwa Polskiego i utworzenie samodzielnej guberni wl^czonej do Cesarstwa Rosyj-skiego. Mialo to zapobiec polonizacji Rusinow i odchodzenia ich od prawosiawia. Gubernia taka zostala utworzona w 1912 r.
Ponowna dezorganizacja spolecznosci prawoslawnej nastqpila podczas I wojny swiatowej. Wi?ksza cz?sc wiernych Kosciola prawoslawnego ze wschodnich obszarow ziem polskich byla ewakuowana w glqb Rosji. Wraz z wiernymi wyjechalo duchowienstwo prawoslawne. Swi^tynie pozostawa-ly bez opieki i staly si? obiektem licznych grabiezy i napadow. „Biezency” przebywaj^cy w 1. 1915-1922 na terenie Rosji byli swiadkami upadku dwoch autorytetow: cara i Cerkwi. Po powrocie do wlasnych domow zastali now^ rzeczywistosc. Wladze Rzeczypospolitej traktowaly prawoslawie jako re-likt zaborcy i z niech?ci^ odnosily si? do jego wyznawcow. Rozpoczql si? okres rewindykacji i walki o prawa do swi^tyn i monasterow Kosciola prawoslawnego, czas wielkiej proby dla Cerkwi i jej wiernych.
194
Irena Matus
(Bialystok)
Organizacja samopomocy nauczycieli cerkiewno-parafialnych szkol diecezji grodzienskiej
Jednym z czynnikow ujemnie wplywaj^cych na poziom cerkiewno-para-fialnego szkolnictwa byly warunki pracy i niskie place nauczycieli.
Pocz^tkowo nauczycieli oplacali wyl^cznie rodzice uczniow, pozniej wsparcia finansowego udzielily wladze cerkiewno-szkolne. W ostatnich la-tach XIX wieku pracuj^cy w jedno- i dwuklasowych cerkiewno-parafialnych szkolach otrzymali stale uposazenie rz^dowe. Nie dotyczylo to nauczycieli prowadz^cych szkolki-„gramoty”. W jednoklasowkach wynagro-dzenie bylo znacznie nizsze w porownaniu do tego, co oferowaly podlegle Ministerstwu Oswiecenia Publicznego „narodnyje uczyliszcza”. Problemem pozostawal takze brak zabezpieczenia emerytalnego. Czynniki te nie zach?-caly osob posiadaj^cych edukacj? do pracy w tego typu placdwkach.
Wladze cerkiewno-szkolne diecezji grodzienskiej staraly si? rozwi^zy-wac problemy materialne nauczycieli. Najwi?cej uwagi poswi?cano wynag-rodzeniom. Sprawa ta cz?sto stawala si? tematem posiedzen Diecezjalnej Rady Szkolnej.
Gorqcym or?downikiem walki o popraw? sytuacji materialnej nauczycieli szkol cerkiewno-parafialnych byl pierwszy diecezjalny inspektor ks. Jan Kor-czynski1. Zjego inicjatywy i dzi?ki jego staraniom rozpocz?la dzialalnosc organizacja samopomocy nauczycielskiej.
17 listopada 1900 r. Diecezjalna Rada Szkolna w Grodnie powolaia spe-cjaln^ komisj?, ktorej powierzono opracowanie projektu statutu Kasy Sa-
1 Росснйскнй Государственный йсторнческнй Архнв в Санкт-Петербурге, ф. 803, оп. 12, д. 240, к. 6.
komunikaty
195
mopomocowej2. W styczniu 1901 r. zostalonzaaprobowanyprzezzjazddzia-laczy cerkiewno-szkolnych. Projekt zaakceptowala takze Diecezjalna Rada Szkolna. Najistotniejsz^kwesti^pozostawaly fmanse. Zgodnie z projektem fundusz organizacji mialy tworzyc skladki czlonkowskie, liczono takze na wsparcie finansowe wladz cerkiewno-szkolnych. Zgromadzone pieni^dze stalyby si? czyms w rodzaju emerytalnego funduszu powierniczego nauczy-cieli. Wszyscy czlonkowie, jak wst?pnie zakladano, po przepracowaniu 25 lat w cerkiewno-parafialnym szkolnictwie diecezji grodzienskiej nabyliby prawa do zasilku emerytalnego w wysokosci 60 rubli rocznie. W przypadku utraty pracy proponowano jednorazow^ zapomog? w kwocie nie przekra-czajqcej 50 rubli. Podobna rekompensata miala przyslugiwac rodzinie w przypadku smierci nauczyciela, b^dz innych zdarzen losowych, na przyklad po-zaru. Najbardziej atrakcyjn^ a zarazem realn^ ofert^ byla mozliwosc uzy-skania bezprocentowej pozyczki3. W przypadku trudnych warunkow byto-wych nauczycieli akurat to mialo duze znaczenie.
Do wprowadzenia projektu w zycie konieczna byla zgoda na dzialalnosc tego typu organizacji ze strony Synodalnej Rady Szkolnej oraz zaintereso-wanie czlonkostwem samych nauczycieli. Wkoncu stycznia 1901 r. projekt zostal przeslany do Petersburga z prosba o dotacj? w wysokosci 1 000 rubli4. Z wydaniem decyzji w tej sprawie zwlekano ponad rok. Dopiero w kwietniu 1902 r. Synodalna Rada Szkolna Swi^tobliwego Synodu wyra-zila zgod? na powolanie w diecezji grodzienskiej Обіцества взанмопо-моіцн учаіцнмь н учнвшнмь вь церковныхь школахь (towarzystwo wzajemnej pomocy nauczycieli i bylych nauczycieli szkol cerkiewnych)5. Tresc rozporz^dzenia zostala opublikowana w „Kalendarzu szkolnym na rok 1902/1903”, ktory ukazal si? w bezplatnym dodatku do czasopisma „Na-rodnoje Obrazowanije”.
Dopiero wtedy wladze diecezjalne mogly przystqpic do finalizowania spra-wy. W listopadzie 1902 r. zwrocily si? one za posrednictwem „Grodnien-skich Jeparchialnych Wiedomostiej” do wszystkich nauczycieli cerkiewno-parafialnych szkol i szkdlek-„gramot” z propozycj^ wstqpienia do organizacji samopomocowej. Wszyscy ch?tni mieli nadsyiac pisemnne zgloszenia na adres Powiatowych Oddzialow Diecezjalnej Rady Szkolnej. Tam sporz^-dzano listy kandydatow i do 1 marca 1903 roku przesylano do Grodna6.