• Газеты, часопісы і г.д.
  • Злотніцтва Беларусі. XII - пачатак XX ст. Анатоль Цітоў

    Злотніцтва Беларусі.

    XII - пачатак XX ст.
    Анатоль Цітоў

    Выдавец: Беларусь
    Памер: 271с.
    Мінск 2020
    88.49 МБ
    ARTYKUL Dziesi?ty. Warui? tez sobie mistrowie rzemiosla tego gdy si? na pewn? godzin? do cechu zeyd? aby wszelka uezeiwose iedzy nimi za rowno zachowana byla, to tez zeby trzezwe przychodzili. A iesliby ktory piany przyszedl tym ze sztrofem iako wyszej w dziew?tym artykule opisano karany bye ma takze gdy na stole skrzynka z przywileiami Je(g)o Kr(olewskiey) M(ilo)sci otwarta stac b?dzie. Aby zaden z broni? nie siadal, ale i? od siebe oddal pod takim ze sztrofem wyz opisanym. To tez pod czas tey ze schadki ma bye pilno zachowano aby starsi ktorzy mai? zwierchnosc nad mlodszymi wyst?pnych karali a dobrych milowali. A wszelaka uezeiwose milczenie posluszenstwa zachowanie a zwlaszcza czasu sprawy aby im wyrz?dzane bylo, zaden tez nie nalez?cy wtr?cac si? do sprawy bez pozwolenia ne ma. A gdy by si? kto drugi bez pozwolenia starszych wtr?cil ma dac strofu groszy dziesi?c, a iesliby uparty byl, a milczec nie chcial takowy ma bye wi?zieniem karany. A iesli by tez ieden drugiego miedzi nimi slowy tak strony rzemiosla iako strony uezeiwego zelzyl nazwai?c go falszerem zdrayc? cechowym albo co takowego nieprzystoynego nah wiodl, tedy one starszy miedzy nimi rozs?dzic powini b?d? y win? wedlug wyst?pku y wedlug tych artykulow karany bye ma, a iesliby przekonany uporem swym, karac si? nie dal tedy za referowaniem pszez starszych urz?dowi mieyskiemu za dowodem slusznym powinni b?d? PP. burmistrzowie slug mieyskich dac y wi?zienia pozwolic, gdzie w wi?zieniu ma bye po ty az by si? usprawiedliwil w oney winie y obrazonemu dose uczynit, ale co by si? dotykalo maiestatu Je(g)o Kr(olewskiey) M(ilo)sci albo zwierchnosci mieyskiey y w sprawie takowey ktora cechowi nalezy y w tych artykulach opisana iest, lubo by spraw? iak? (chocia y w tych artykulach opisana)
    z czlowiekiem nie w cechu b?dgcym mial, lub bunty seditie, albo kolwiek iakie excessa czynittedy to magistratowi opowiadiano ma bye.
    ARTYKUL ledynasty. Zabiegaigc tez temu aby takowie niezgody miedzy mistrzami a towarzyszami nie byty. Prze to iesliby ktory towarzysz na Pana albo Pan na towarzysza lubo towarzysze miedzy sobg co takowego tak strony ueziwego iako i strony wyuczenia w rzemeslie wzniesli. A z nich ktory by zadal dowiesc zaraz albo ktoremu zadano wywiesc a chcial by iachac do drugiego miasta tedy maig mu naznaczyc termin pewny na ktorym ma si? stawic y wywodzic albo dowodzic na ktorym termine gdy nie stanie tedy tym zostaie iako mu zadano a iesli si? wywodzie to iest strony urodzenia za swiadectwem dobrych ludzi pzsed onym urz?dem listem urz?dowym a iesli strony wyuczenia listem cechowym tedy ow co zadal powinen b?dzie szkody y naklady wedlug uwazenia cechowego nagrodzic y wi?zenie podige y tego ktore mu zadal uezeiwe przeprosic y win? grzywn? srebra polowic? na ratusz a polowic? do skrzynki cechowey zaplacic powinen b?dzie a iesliby ktory ow zadal by! nie osiadly, a chcial gdzie indzey isc albo iachac dla dowodu ma po sobie par?k? ludzi godnych dac na to ze ma nazad bye y tego co zadal dowodzic.
    ARTYKUL Dwynasty. Iesliby ktory mistrz z kirn kolwiek robot? zmowil i targ uczyhil, a drugi by mu pszeszkod? czynil, chcigc te robot? do siebe pszemowic do tego iesliby Pan iaki stoige u gospodarza zlotnika w domu a postal sobie inszego zlotnika chcigc mu dac robot?, tedy ten po ktorego poslano ma si? upytac u gospodarza domowego zlotnika iesli z nim roboty nie zmowil zeby w czym nie pzseszkodzil gdyz iakim kolwiek sposobem iesliby przeskodzil w odmowieniu roboty za dowodem slusznym, do skrzynki cechowej powinien b?dzie dac pul grzywny srebra.
    ARTYKUL Trzynasty. Wdowy osierociele po smierci malzonkow swych zeby tez mogli miec poratowanie iak te dla wyzywenia tedy Im od cechu ma bye pozwolono towarzyszow y chlopigt chowac y rzemioslo robic poki by zamgz nie szla lecz iesliby zamgz za zlotnika poszla tedy ten mgz iey nim zostanie mistrzem ma si? zachowac wedlug stopniow wyszey w czwartym artykule opisanych.
    ARTYKUL Czternasty. Zabiegaigc temu aby we wszytkim slusznosc zachowana byla tedy przerzeczony cech na to zezwala zgodnie y to sobie waruie aby kazdy mistrz nie chowal wi?cey czeladzi tylko nie wi?cej towarzyszow cztyrech a chlopigt cztyrech respectem tego ze by nie ieden nie dway ale wszyscy zarowno z tych wolnosci cieszyli y iednako pozywienie rzemiosla tego nabywali, a iesliby ktory wazyli si? wi?cey czeladzi chowac tedy sztrofu do skrynki cechowey pul grzywny srebra dac ma a przeci? od cechu nie ma mu bye pozwolono.
    ARTYKUL Pi?tnasty. Iz tez pospolicie mi?dzy mistrami si? trafita gdy mu towarzy­sza potrzeba tedy od drugiego do siebe przebawia waruie to tedy sobie cech nineyszy takowym sposobem y takowy porzgdek w tym stanowi, kiedy towarzysz przyw?drowawszy zasi?dzi robic tedy u iednego ma robic niedziel dwie niczym si? niewylamawiaige oprocz ze by chcial przecz iachac tego mu trudno zabraniac. A gdy wynidg dwie niedzieli a robil by nad te dwie niedzieli ne stanowige myta z Panem swym tedy iuz ma robic y
    odstac nie moze (oprocz dozwolenia tego mistrza u kturego robil), az przerobiwszy znowu dwie niedzieli, a iesliby mu dal inszy ktory mistr w tym czasie bez dozwolenia swego, y nie pytaigc sig tego u ktorego robi robots nie postrzegaigc tego porzgtku taki ma dac sztrofu do skrzynki cechowey pul grzywny srebra y towarzysza tego odprawic aby wgdrowal daley, a gdy towarzysz rok albo pul roka lub y mnieyszy czas iaki u iednego mistra robic bgdzie, a zecheceli odstac y wigcey u tego mistra nie robic tedy dwoima niedzelma wprzod oddstaniu swym ma oznaymic a po wysciu niedzel dwu y po dokgczeniu roboty wolno bgdzie mu pokazawszy sluszng przyczyng u inszego zlotnika siesc albo wgdrowac gdzie chce.
    ARTYKUL Szesnasty. Ktory by tez towarzysz swowolnym bgdgc a uczyniwszy szkodg mistrzowi swemy iakg kolwiek i nieostawszy porzgdnie od iednego z miasta przecz poszedl za takowym kazdym maig pisac z cechu aby nigdziey mieysca nie mial y aby zaden poczciwy towarzysz z nim nie robil. Ale wedle zwyczaiu cechowego zabespecznego ma bye mian do tgd az by pszeyszedszy wyprawil sig i dosyc uczynil u czym byl obwiniony.
    ARTYKUL Siedmnasty. A iesliby sig takowy nalazl ktory we ztocie albo we srebrze szkodg iakg uczynil y sposobem zlodzieyskim sobie pszywlascil y skorzyscil robige u mistrza swego takowy wedle zwyczaiu ich cechu szelmem ma bye ogloszony, a w szkodach obeym ludziom od niego stalym ma bye do urzgdu naleznego referowany. Toz sig ma rozumiec gdy by towarzysz ktory u partacza niecechowego na robocie zasiadl takowy z podciwemi nie ma miec sprawy, ale szelmem ma bye nazwany wszgdy. A iesliby sig gdzie kolwiek w miescie Grodzgskim i na przedmesciu lozny rzemiesnik i partacz nie bgdgc w cechu rzemioslo zlotnicke smial robic takowy ma bye ze wszyskim cum adminiculo oficy grabiony i na grabiez ma w cechu zostac wieeznymi czasy. A przecig po grabiezy rzemiosla robic nie bgdzie mogl az sig do cechu wpisze.
    ARTYKUL Osmnasty. Chlopiec ktory by chcial rzemiosla sig uczyc ma bye bez nagany loza poezeiwego urodzenia dobrego czego maig mistrzowie cechu tego z pilnoscig postrzegac, zeby za swiadziectwem dobrych ludzi attestatig z urzgdu mial yz iest poezeiwe splodzony y urodzony, zeby tez nie byl czyi poddany nie maigey u Pana swego wolnego prawa nie syn laziebniczy, nie syn ceklarski, nie zyd a ni tatarzyn dopieroz ma bye do przeyrzenia tego rzemiosla iesli mu sig podoba ma bye do regestru cechowego wpisany, gdzie od wpisania ma dac zlotych dwa, a kazdy mistrz cechu tego nie ma uczyc chlopca nie mniey czterech lat ani przymowac od tego czasu iako sig do regestru wpi­sze y iuz mu potym niewolno bgdzie od mistrza swego odstac a do drugiego przystac. Az czasu swego dotrwa abowiem przycwinczywszy sig u iednego a potym do drugiego lada iakg przyczyng sig wymowiwszy Panu swemu ku skodzie przystac by mogl, to mu isc sluszne nie moze a iesliby iuz tak upartym byl y rzemiosla tego uczyc sig nie chcial tedy powinien Panu swemu ktorego do szkody przywiodl za ten czas od ktorego umowit a onego dotrwal wedlug uwazenia cechowego za strawg zaplacic y rzemiosla tego wieezne sig zrecz. A iesliby tez takowy chlopiec nieopowedne uciekl, tedy ci ktorzy
    ian rz?czyli maiq placic szkody. A gdy by takowy uczeri czasu swego dotrwa tedy Pan iego ma go z regestru wypisac y zaraz go wolnym uczynic od wypisu ma dac dwe par? zlotych polskich.
    ARTYKUL Dziewi?tnasty. lesliby tez Pan z chlopcen tyransko si? obchodzic mial yzby go nad przystoynosc biiat tedy on chlopiec y przyiaciele iego mogg si? przed mistrami w cechu skarzic man ras drugi y trzeci. Za czym gdyby Pan iego zaupominaniem od starszych hamowac nie chcial y nie obchodzit si? z nim tak iako przystoi y pokazato by si? to niego sluszne tedy onemu chlopcu trudno b?dzie mial bronic u inszego si? douczac. Ale iesli by chlopiec uzigwszy zly umysl przed si? uciekl tedy lata swoi traci, ktore trawil u Pana swego a b?dzeli si? znowu chcial wrocic pokaiwszy powinen b?dzie u Pana swego u kturego pierwiey byt, a nie u inszego lat swoich dotrwac nierachuiqc tarn tych ktore pierwiey trafil. A iesliby potrzebowal listy od wyuczeni? z cechu ma dac od listu litewsk? kop?.
    ARTYKUL Dwydziesty. Te wszyskie przychody do skrynki cechowey przychodzi?cze mgi? bye obracane na potrzeby oltarza cechowego w koscele Farskim Grodzienskim b?d?cego tudziez tez na poratowanie ubogiego y upadlego brata na pozostale ubogie sieroty dziatki zlotnicze na uezeiwe pochowanie cial zmiartych ubogiego zlotnika mistrza lubo towarzysza zlotniczego iako sie wyszey w trecim artykule pomieniona z czego starszi co rok lidzb? uczynie powinni b?dg.
    My tedy urzad miasta Je(go) Kr(olewskiey) M(ifo)sci Grodzienskiego caley spolecznosci tego porzgdku albo artykutow wyszey mianowanych od zlotnikow tuteyszych nam pokladanych przesluchawszy y na kilku sessiach przy zgromadzonych na to pospolstwie ras y kilka przeczytawszy y one trutynowawszy zgodnie na nie pozwoliwszy przymuiemy y na confirmati? do Je(go) Kr(olewskiey) M(ilo)sci Pana Naszego mtsciwego dosytamy. A na lepsza pewnosc daiemy przrzeczonym zlotnikom t? nasz? attestati? z piecz?cia urzedu naszego uprzywiliewanym y z podpisem r?ki pisarza naszego. Dan w Grodnie dnia 12 m(iesi?)ca septembra roku 1636. My tedy Wladzslaw IV Krol do prozby iminiem zlotnikow grodzi?skich... artykuly cechu zlotniczego... stwierdzamy y approbuiemy... Dan w Warszawie dnia 10 m(iesi?)ca styeznia roku 1637.